Domyślił się, że to może być rozkładające się ciało, bo w domu mieszkał samotny mężczyzna. Przypadkowy przechodzień zgłosił sprawę na policję. Funkcjonariusze ruszyli na miejsce. Dom był zamknięty. Wezwali strażaków, by pomogli otworzyć drzwi.
Kiedy przedstawiciele policji i straży weszli do środka zobaczyli zwłoki ponad 60-letniego mężczyzny. - Mogły leżeć około dwóch tygodni, bo z naszych ustaleń wynika, że wówczas ten człowiek był ostatni raz widziany - mówi dyżurny powiatowy asp. Damian Zapart z proszowickiej policji. W tym czasie nikt nie zgłaszał zaginięcia mężczyzny i nikt go nie szukał. Teraz policja pod okiem prokuratury prowadzi dochodzenie w sprawie śmierci mężczyzny.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?