Pomnik Tadeusza Kościuszki, który stoi na Rynku w Proszowicach rozpada się. Cokół popękał, a z monumentu odchodzi farba. - Dwa lata temu pomnik był remontowany.
Teraz znów trzeba będzie wyłożyć na niego pieniądze - denerwują się mieszkańcy. A jego naprawa kosztowała 40 tysięcy złotych. Burmistrz Proszowic, Jan Makowski uważa, że farba odchodzi, bo młodzież traktuje monument jak ławkę. Uspokaja jednak, że naprawa pomnika odbędzie się w ramach gwarancji.