PIłkarze Wisły na aktywnym urlopie

Rendulić piłkarzem Wisły?- Gdy przyszedłem do Wisły w sierpniu, wiele trzeba było tutaj zmienić - mówi Maaskant. - Musieliśmy więcej i ciężej pracować. Wprowadziliśmy lekcje polskiego, żeby zespół lepiej się rozumiał na boisku i poza nim. Za nami trudna droga, a na razie skończyliśmy jesień z trzema punktami straty do Jagiellonii. Teraz musimy dobrze się przygotować, żeby wiosną było jeszcze lepiej, bo wciąż mnóstwo pracy przed nami.

Przygotowania rozpoczną się 17 stycznia, ale nie oznacza to, że piłkarze będą próżnować do tego czasu. Wszyscy dostali rozpiskę zajęć, które mają wykonać. Gdy zespół zacznie już trenować razem, wyjedzie na dwa zgrupowania. 21 stycznia drużyna uda się do hiszpańskiej Olivy. Podczas tego zgrupowania zespół weźmie udział w Pucharze Słońca. Akces do tego turnieju zgłosiły już takie zespoły, jak: Rapid Bukareszt, FC Kopenhaga, IFK Goeteborg, Malmoe FF, Spartak Moskwa, Rosenborg Trondheim, Szachtar Donieck i Valerenga Oslo. Nie jest jednak powiedziane, że z tymi zespołami Wisła będzie grała, bo podział na grupy dopiero zostanie dokonany.

Drugie zgrupowanie rozpocznie się 9 lutego w Turcji, w miejscowości Belek. Nad Bosforem "Biała Gwiazda" rozegra dwa sparingi, choć jeszcze nie wiadomo, kto będzie jej rywalem w tych sprawdzianach.

Wczoraj była mowa również o transferach, choć nikt z Wisły nie chciał potwierdzać nazwisk, które przewijają się w mediach. Dowiedzieliśmy się jedynie tyle, że krakowski klub na pewno się wzmocni, ale iloma piłkarzami, nie wiadomo. - Stan często powtarza, że zanim dokona się transferu, trzeba dobrze zastanowić się, czy dany piłkarz podniesie jakość drużyny - zdradził Bogdan Basałaj. - Działamy właśnie w ten sposób, żeby drużynę wzmocnić, a nie tylko uzupełnić.

- Czasami zawodnika trzeba oglądać nawet 20 razy, żeby przekonać się o tym, że może być wzmocnieniem, a czasami wystarczą dwa razy - dodał Valckx. - Nie ma reguły w tych sprawach. Wisła piłkarzy szuka praktycznie w całej Europie i nie tylko. Nie ogranicza się do jednego kierunku. Dla krakowskiego klubu zawodników szuka w tej chwili czterech etatowych, głównych skautów. Są to: Ryszard Czerwiec, Zdzisław Kapka, Edward Klejdinst oraz Marcin Kuźba. Z klubem współpracuje też siedmiu skautów regionalnych, których zadaniem jest szukać utalentowanych piłkarzy w niższych ligach. Kto wie, być może któryś z nich znajdzie nowego Jakuba Błaszczykowskiego.

Z bieżących spraw, Valckx potwierdził wczoraj, że w tym tygodniu powinny dojść do skutku decydujące rozmowy w sprawie nowego kontraktu Mariusza Pawełka. - Najważniejsze, że obie strony chcą doprowadzić te rozmowy do szczęśliwego końca. Obie strony chcą, żeby Mariusz dalej grał w Wiśle. Czasami takie negocjacje muszą potrwać, ale wierzę, że dojdziemy do porozumienia - stwierdził Valckx. Ciągle natomiast nie wiadomo, jak będzie wyglądała w Wiśle przyszłość piłkarzy, którzy są do krakowskiego klubu wypożyczeni na rok lub tych, którym niebawem kończą się kontrakty. - Mamy jeszcze rundę rewanżową, żeby dokładnie przyglądnąć się tym zawodnikom i podjąć decyzję w ich sprawie - stwierdził Valckx.

Dotyczy to m.in. Osmana Chaveza, Erika Cikosa (ta dwójka jest wypożyczona) czy Piotra Brożka (w październiku kończy się mu kontrakt). Odnośnie tego ostatniego pojawiły się spekulacje, że Robert Maaskant jest do niego uprzedzony. Holender zaprzeczył jednak wczoraj tej tezie.

- Piotrek ma takie same szanse na grę jak pozostali - mówi Maaskant. - Czy gdybym był do niego uprzedzony, wystawiłbym go w pierwszym składzie w najważniejszym meczu sezonu, w derbach?
Popatrzcie na Tomasa Jirsaka. On też długo nie grał, ale w końcu przekonał mnie do siebie i wskoczył do podstawowego składu. Piotrek ma takie same szanse. Musi tylko swoją pracą udowodnić mi, że zasługuje na miejsce.

Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia pięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Rzucił się z nożem na kolegę przy grillu
Maciej Szumowski stał się legendą. Idź jego drogą. Wejdź na szumowski.eu