Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cracovia. Matulevicius już trenuje

Marcin Widomski
Wojciech Matusik
Sobotni mecz Cracovii z Lechią Gdańsk w ramach 18. kolejki T-Mobile Ekstraklasy jest niezagrożony. - Nie ma żadnych przeciwskazań, by to spotkanie się odbyło. Bez względu na to czy będzie padał śnieg czy nie, mecz dojdzie do skutku - powiedział rzecznik prasowy Cracovii Tomasz Gawędzki.

Czytaj także: Litwin podąży Cracovii na odsiecz

Stadion przy ulicy Kałuży po raz pierwszy musiał się zmierzyć z tak srogimi opadami śniegu na kilka dni przed meczem. Podgrzewana murawa cieszy oko swą zielenią i wręcz zaprasza do grania. Ilu kibiców pojawi się, żeby obejrzeć pierwszy mecz ligowy w tym roku? Do czwartkowego południa około 3 tys. kibiców wykupiło karnety, 1,5 tys. zaś nabyło wejściówki na potyczkę z Lechią. I jeżeli wszelkie formalności zostaną załatwione, to może być im dane oglądnięcie w akcji Deivydasa Matuleviciusa.

- Jeżeli procedury zostaną dopełnione, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że znajdzie się w kadrze na najbliższy mecz - powiedział trener Dariusz Pasieka. Cracovia ustaliła warunki z piłkarzem, ale potrzebne są jeszcze ostatnie ustalenia z jego klubem Żalgirisem Wilno. Sprawy mają zostać w ostateczności wyjaśnione dzisiaj.

- Aura lekko zachwiała naszym programem przygotowań, ale wydaje mi się, że nie będzie to miało złego wpływu na drużynę - uważa szkoleniowiec. Ze względu na przekroczony limit żółtych kartek z Lechią na pewno nie zagrają Vladimir Boljević, Andraż Struna oraz Sebastian Szałachowski. Kontuzja wyklucza Aleksandru Suworowa. Za to w meczowej osiemnastce być może znajdzie się Szymon Gąsiński. Bramkarz "Pasów" już w czwartek normalnie trenował z drużyną.

Do krakowskiej drużyny napłynęły powołania na mecze reprezentacyjne dla trzech zawodników. Milos Kosanović znajdzie się w kadrze serbskiej U-21 na potyczkę z Bośnią i Hercegowiną, zaplanowaną na 28 lutego. Dla tego defensora jest to pierwsze powołanie do młodzieżowej kadry, wcześniej pojawiał się w drużynie U-15. 29 lutego Saidi Ntibazonkiza, reprezentując Burundi, będzie miał okazję zmierzyć się z najlepszą drużyną afrykańskiego kontynentu, Zambią. Z kolei Aleksejs Visnakovs znalazł się w kadrze Łotwy na mecz z Kazachstanem.

Trener Pasieka z jednej strony się cieszy z tego, iż jego piłkarze zostają doceniani w swoich krajach, z drugiej natomiast - martwi się, gdyż będzie miał utrudnioną selekcję przed meczem z Zagłębiem Lubin, który odbędzie się w piątek 2 marca , a więc zaledwie 2 dni po meczach towarzyskich reprezentacji narodowych Burundi oraz Łotwy.

Matulevicius: Tutaj będzie mi łatwiej

Rozmowa z Deivydasem Matuleviciusem, nowym napastnikiem Cracovii

Są szanse, że zagra Pan dla Cracovii już w sobotę?
Tego nie wiem. Ta decyzja nie należy do mnie, ale do trenera. Spotkanie już w sobotę, do te-go czasu odbędę tylko dwa treningi. Mam nadzieję, że wszystkie formalności zostaną załatwione bez żadnych problemów.

"Pasy" sprawdzały Pana już w listopadzie. Dlaczego pojawił się Pan w Krakowie dopiero teraz?
Wtedy byłem zaraz po sezonie na Litwie i miałem jeszcze kontrakt z Żalgirisem. Kluby się nie dogadały, na szczęście teraz poszło już lepiej, z czego się cieszę.

Co dał Panu czas spędzony w Odrze Wodzisław Śląski?
Odra była moim pierwszym klubem zagranicznym, kiedy byłem jeszcze młodym zawodnikiem. Towarzyszyły temu nerwy i niepewność, pierwszy mecz był trudny, ale później było już dobrze. W następnym roku trzy trafiły mi się kontuzje, klub miał problemy z utrzymaniem i wróciłem na Litwę. Ogólnie oceniam ten pobyt pozytywnie.

Zrezygnował Pan z przejścia do Pandurii Targu Jiu na rzecz "Pasów". Wolał Pan grać w Polsce niż w Rumunii?
Zgadza się. Grałem już w Polsce, poznałem język i kraj. Oczywiście łatwiej będzie mi tutaj niż w miejscu, gdzie wszystko byłoby dla mnie zupełnie nowe.

Z Cracovią już wszystko dogadane? Na jak długo podpisano kontrakt?
Tak. Teraz pozostaje mi tylko przygotowywać się do spotkań. Nie mogę jeszcze powiedzieć, na jak długo zwiążę się z Cracovią.

Notował Marcin Widomski

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na proszowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto